Ponad 80 mieszkańców przyszło na zebranie wiejskie w Mikołajowicach zwołane w związku z planowaną inwestycją. 

Ta inwestycja to biogazawnia, która jest planowana w Mikołajowicach. W tej sprawie w Urzędzie Gminy Wierzchosławice toczy się procedura administracyjna. 

Co to za inwestycja? Jaki będzie mieć zasięg oddziaływania? Jakie odpady będą w niej spalane? Czy będzie powodować hałas i nieprzyjemne zapachy? To tylko część z wielu pytań, które padły podczas spotkania, na które odpowiedział Przemysław Krawczyk, prezes zarządu Firmy Agrikomp, która dostarcza technologię i odpowiada za cały proces inwestycyjny związany z budową biogazownią w Mikołajowicach. 

– Biogazownia o tych parametrach nie będzie oddziaływała w sposób szkodliwy na otoczenia, ani na mieszkańców. Biomasą, która w zdecydowanej większości trafi do produkcji prądu w procesie spalania gazu będzie kiszonka kukurydziana – zapewniał Przemysław Krawczyk. – Nie jest możliwe, by trafiły do niej odpady zwierzęce. Technologia zaprojektowana w przypadku tej inwestycji dotyczy przetwarzania kiszonki kukurydzianej.

Przemysław Krawczyk deklarował również, że nie spowoduje to znacznego nasilenia ruchu samochodów transportujących surówkę. Dziennie biogazownia będzie przerabiać 10-12 ton kiszonki kukurydzianej. 

– W związku z tym, że Urząd Gminy nie może udzielić żadnych informacji w trakcie toczącej się procedury administracyjnej cieszę się, że na spotkaniu pojawił się wykonawca i inwestor – komentuje Małgorzata Moskal, wójt gminy. – Jest to zupełnie zrozumiałe, że mieszkańcy mają obawy i pytania. Doskonale ich rozumiem. Mam nadzieję, że mieszkańcy uzyskali odpowiedzi, których oczekiwali. Pewnie te obawy całkiem nie zniknęły, ale pojawiały się w przestrzeni publicznej zupełnie nieprawdziwe informacje, które należało wyjaśnić natychmiast. Bardzo dziękuję mieszkańcom Mikołajowic za to, że tak licznie pojawili się na zebraniu wiejskim. 

W spotkaniu uczestniczyli także Wojciech Aleksander – zastępca wójta gminy, Krzysztof Wiśniewski – radny z Mikołajowic, Halina Popiela, wiceprzewodnicząca rady gminy, Tomasz Jachimek – radny z Łętowic. 

Procedura administracyjna w sprawie inwestycji trwa.